Czy wy też znacie to uczucie, kiedy to rodzic decyduję o tym, co masz w życiu robić ? Wkurwiające prawda ? Moja matka jest niestety taka sama. Gdy tylko ojciec umarł, ona zaczęła się mną "opiekować". Z tatą - gdy jeszcze żył- czułam się bezpiecznie. Pozwalał mi na wszystko (oczywiście z umiarem). Byłam jego oczkiem w głowie, ale potem gdy odszedł to ona się mną opiekuje. Jest okropnie. Siedzi 24 h. w pracy, każde mi robić wszystko, tylko nie to na co mam ochotę. Tak naprawdę to ona nie jest moją matką, to zwykła macocha. Ej ! Ale Kopciuszkiem nie jestem ! Przynajmniej ta jędza nie ma córek i nie każe mi sprzątać, ale takie sytuację też mają miejsce u nas w domu. Ona każe mi zostać lekarzem... Po pierwsze w szkole miałam same 3 i 2, z resztą nie pasjonuję mnie wycinanie migdałków ... Moją pasją jest taniec i moda, ale ona mnie wyśmieje, gdy tylko powiem, że chcę zostać tancerką, lub stylistką mody. Ta baba jest jakaś nienormalna. Mam już 19 lat, ale ona nie pozwala mi się wyprowadzić ! Nie wiem jakie tu prawo panuje, ale gdy tylko uciekam z domu, to policja mówi, że nawet gdy mam 19 lat i macocha każe mi siedzieć w domu, to nie mogę uciekać ! Pojebane prawo. Dosłownie. Przy zdrowym umyśle przytrzymuje mnie tylko Ev - moja przyjaciółka. Nie raz miałam myśli samobójcze, nie raz trafiałam do szpitala z podciętymi nadgarstkami, nie raz myślałam, że odpływam po wzięciu dużej dawki prochów. Ja jebie, jednak NIC mi nie jest. Funkcjonuję normalnie i to mnie wkurza. Czemu raz nie mogłam dednąć ? Muszę dalej męczyć się z tą ... Nawet nie wiem jak ją opisać. Po prostu jest idiotką. Jestem jej rzeczą. Nie traktuje mnie jak człowieka. Mam jej dość. Uciec - nie mogę, zabić- też nie. To co mi pozostaję ? Wyjechać pod pretekstem, że na studia lekarskie ? Dobry pomysł, może się sprawdzi. Nie spodziewam się co tam znajdę, pewnie osoby nie tolerujące uciekinierów. Przecież to będzie zwykła 'wycieczka'. Plan pozbycia się Eris załatwiony, tylko jeszcze jak ją o tym delikatnie poinformować ? .....
___________________________________________________
Ja pierdole jaki prolog do dupy.
Jest okropny a po raz 5 go pisać nie będę :)
Zawsze mam kłopoty z prologami. Egh :(
Czy tylko mi się nie podoba ?
Hejtujcie ile wlezie chcę znać waszą opinię :)
Krótki i do dupy - moja opinia.
Nie piszcie ' nie podoba ci się a wstawiasz', bo wstawiłam go tylko dlatego, że innego wymyślić nie mogę ! :(
Dobra Cześć ;)
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz